Witajcie,



w najbliższym czasie chcę powiększyć flotę rodzinnych dupowozów. Chciałbym się poradzić osób które posiadają wymienione modele. Jeżeli temat nadaje się do działu kup samochody, proszę moderatora o przeniesienie.

Tak więc zaczynamy:


-poszukiwany będzie rocznik 2009-2010
-założenia finansowe ok 65 tys zł
- model tylko w dieslu i tutaj do stawki dajemy 2.0 TDI 143 KM w Audi i 2.0 163 KM w BMW
-w Audi poszukiwany model tylko w S-line i z Bixenonen/ledami, BMW podobnie sport pakiet (M) (polifty)


mechanika:

1) jak sprawują się te modele, pod względem silnika, skrzyni, przeniesienia napędu?

2) wytrzymałość silników jak i podatność na modyfikacje (wiem że w Audi można zrobić programem ok 185 KM/400 NM) a BMW ?

2)DPF daje często po sobie znać?

3)posiadają jakieś większe bolączki? jeżeli tak to jakie

4) który ma większą podatność na awaryjność?

koszty:

1) jak wyglądają koszty utrzymania, czy ceny ich są porównywalne? głownie mowa o podstawowych podzespołach ekspolatacyjnych? ale słyszałem również abstrakcyjne kwoty za np przegub do Audi B8 za ok 1000 zł (nie wiem, nie sprawdzałem)

elektronika:

1) co najbardziej daje po sobie znać? który model jest bardziej podatny na większe problemy z elektroniką/elektryką??


Każdy informacja będzie cenna, czytałem trochę o nich, nikt ze znajomych nie posiada wyżej wymienionych aut, więc liczę na Wasze opinie. Interesują mnie tylko informacje prawdziwe, nie wysanne z innego forum.


P.S. tekst bierz BMW, zostawcie dla siebie

Zarówno jeden jak i drugi silnik to straszny kibel najgorszemu wrogowi bym nie polecił, szukaj wersji 3 litrowych.

Jednak poczekam na osoby które coś więcej napiszą, musi to być wersja ok 2l

Ogólnie to w A4 2.0 tdi, to problemy są jak w każdym dieslu, czyli dwumas, ogólnie bez żadnych niespodzianek.

Jednak co do 2.0d w BMW to miałbym obiekcje, ponieważ rozrząd na łańcuchu się tam sypie, a żeby go wymienić, trzeba wyjąć silnik. Poza tym słynne klapki. Reszta jak to w dieslu .

A co konkretnie masz na myśli? Bo ani 2.0 TDI (w wersji CR), ani 2.0d BMW 163 KM (nie mylić z wersją 177!) nie ma najgorszych opinii.

Do autora:

IMO nie do znalezienia E90 320d w MPaku z takiego rocznika i za taką cenę. Aha, i w poszukiwanych przez Ciebie rocznikach w BMW nie występuje silnik 2.0 163 KM (o którym pisałeś), a wersja 177 KM, która ma już dużo gorszą opinię (to zupełnie inne silniki).

Spotkałem się z kilkoma 2.0 TDI : wyrobiony wałek pompy oleju przy silniku wzdłużnym wyciągamy skrzynie, podnosimy silnik do góry i ściągamy misę jeśli odrazu zgasimy motor to uratujemy silnik, jeśli nie to leci turbo i motor. Dwa przypadki z pękniętą głowicą.
2.0d w e90 rozrządy na łańcuchu padają przy 150k, klapki są mniej problematyczne niż rozrząd bo można je usunąć lub wymieniac kolektor ssący co 160k km.
Bezsensu jest jakiekolwiek dłubanie przy jednym i drugim silniku bo ledwo dolecimy (jeśli) do 200 koni a w jednym i drugim przypadku 3 litrowe diesle można zrobić prostymi modami na 300 koni nie zwiększając zauważalnie awaryjności.
Generalnie leci osprzęt: EGR, DPF, turbiny, wtryski, dwumasy. Osobiście nie kupiłbym żadnego nowego diesla - od groma części się psuje które są baardzo drogie no i dużo większa awaryjność niż silnika benzynowego.

Zrobienie tego wałka to 700 zł i masz problem z głowy. Poza tym problem jest w autach do 2009 roku. Więc nie uważam, żeby to zawazało na tym czy kupić auto z 2.0tdi czy nie kupić. Głowice jak to w dieslach, pękają. 2.0tdi jest setki tysięcy na polskich drogach, więc 2 przypadki "wiosny nie czynią".

To nie zmienia faktu że 2.0 tdi jest jednym z najbardziej awaryjnych diesli. Ja tam się ciesze ze ludzie je kupują przynajmniej mam z czego żyć

to jakie są polecane jednostki w B8 i e90 ?? (auto ma być do jazdy nie grzebania) , z możliwe małą pojemnością?

Mam A4 B8 2.0 CR od prawie roku, ze wzgledu na to ze BMW jakie chcialem bylo duzo drozsze, podszedlem do tego ekonomicznie.

Auto po programie od lata, cos 170hp+/400nm.

Jak do tej pory nie robilem nic poza lozyskiem lewego kola. Znany i czesty przypadek. Podobno tez polosie do 2009 bily, ale poprawili.

Pasek do wymiany przy 180K, gruby jak diabli, raczej banalna operacja i nie sadze aby kiedys przysparzal problemow.

A.. u kolegi , bo kupilismy razem takie same auta, poszla pompa wysokiego cisnienia. Zakupilismy na aledrogo za jakies marne grosze
i wymienilismy w kilka godzin przy piwku

Jezeli zdecydujesz sie na Audi, to szukaj z S-Line i MMI 3G i kolorowym wyswietlaczem miedzy zegarami. Fajny bajer
Silniki to te same jednostki, wiec kunmi sie nie przejmuj, program zrobi swoje.

Duzo rzeczy mozna doprogramowac samemu VCDS. Np. tempomat mozna dozucic w miga , czy cisnienie w oponach.

Ja nie zaluje ze kupilem, i zrobil bym to jeszcze raz.

dzięki za sensowną odpowiedź, generalnie bardziej pasuje mi Audi, chce dorwać zdrową sztukę, nawet jakbym miał dołożyć. Tak jak piszesz będę szukał S-line i MMI 3G, zobaczymy co się trafi. Drobne naprawy mam gdzieś, bo każde auto używane ma coś do roboty. Jak wyglądają ceny części do B8? są na jakimś normalnym poziomie? nie mam rozeznania w tym modelu

Dla nas w Szwecji ceny z aledrogo to jak za darmo , za uzywana pompe chcieli prawie 4000 zl. W Pl znajdziesz raczej wszystko za rozsadna cene, ale jak pisalem wczesniej, malo wymienialem.


Jest jeszcze ebay.de, maja dosc duzo rzecy. Ja kupilem sprezyny za jakies 130 euro.

Generalnie z tych dwóch poleciłbym A4- roczniki 2009/2010 miały już sporo poprawek i nic większego nie powinno się dziać (a nawet jeśli to są na to sposoby). Praktycznie Artix wszystko Ci opisał.

Nie masz pojecia o czym pizszesz, mylisz calkowicie silniki. Nie rozrozniasz PD od Cr. Podobnie jak w BMW, tez mylisz. 163 nie mial problemu z rozrzadem i nie ma rozrzadu od grodzi. Ale w rzocznikach 2009 go nie ma. Wiec generalnie audi bedzie nowsze i mniej problemowe.

Ogólnie oba te modele to kiszka, z 2 litrowymi dieslami to kiszka do kwadratu.. ja ujeżdżałem trzy sztuki - e90 330d EU 231 KM automat, e90 328Xi US 231 KM automat i E93 335i EU. Diesel i turbo-benzyna na bezpośrednim wtrysku to można by całą noc dyskutować co jest gorsze i nie wiem komu by szybciej brakło argumentów. Jeśli chodzi o wersję 328Xi to silnikowo nie miała żadnych awarii, natomiast jakość wykończenia i padające drobne pierdoły (głównie elektryczno-elektroniczne) też wyleczyły mnie z tego auta skutecznie.
Szef firmy która jest po sąsiedzku ze mną miał B8 2.0TDI i nawzajem tylko nabijaliśmy się z awarii swoich samochodów. Teraz on jeździ swiftem sport i bardzo sobie chwali, a ja pieniądze ze sprzedaży e90 przeznaczyłem na zakup seryjnego bmw m3 e36, które będzie sie remontować teraz parę miesięcy i zamierzam jeździć nim na codzień. Jeżdżę głównie firmowym sprinterem, też niespokojnie bo to 2006 i podobno też zaraz padnie
Inna sprawa, że nawet jak te auta działają to nie są ani komfortowe, ani specjalnie szybkie ani przyjemne do prowadzenia. Polecam pojeździć chwilę na spokojnie wybranym modelem, bo to już nie są lata 90, gdzie przed kupnem audi, bmw czy mercedesa ludzi powstrzymywały tylko pieniądze. Teraz te auta są coraz bliżej do toyoty, hyundaia i całej reszty taniego badziewia..

urzekła mnie Twoja historia





tutaj wreście piszesz sensownie, i tak robię przed każdym zakupem



nie ukrywam ale Audi jest póki co faworytem

Ujezdzales 3 sztuki , zadnego 2.0 , ale dla ciebie to kiszki !

Ja ujezdzam non stop moje A4 Malmö-Innsbruk Malmö-Zakopane czy Malmö-Trysil.
Jezdzimy w 3 kolegow z nartami , i jakims tam bagazem. Goscie posiadaja inne drozsze, wieksze auta i nie nazekaja, a wrecz chwala A4 B8.


Z tego co slyszalem to Audi wypadlo dobrze w testach. No ale jezeli Audi to dla ciebie to kupa, to co z innymi markami ......?

No nie wiem, moze masz 200 cm wzrostu i wazysz 120 kilo, bo jak nie to gadasz brednie !

No ale bym zapomnial, takie e36 M3 to bedzie komfort na codzien, w poruwnaniu z takim Audi czy E90 !

2.0 nie ma co ujezdzac bo to podstawowy diesel w ofercie Nawet po czipsie ma przecietne osiagi.
Audi sie skonczylo na b5.

Dlatego ty ujeżdżasz zwirusowane b5 ?

Nie s14a stage 3, ale b5 2.7 bit bym chetnie przygarnal. 2.0 tdi to pierdzikula 3.0 tdi robia lajtowo na 300 koni i wzglednie to jedzie i pali 10.
EOT