Cześć! Mam takie pytanie praktyczne.

Często zostawiam swojego Puga 406 na długie postoje rzędu 1-2 miesięcy gdzieś na mieście. Teraz miałem okazję nim pojezdzić, zrobilem mu regenerację akumulatora prostownikiem, ale dziś znowu zostawię go przynajmniej na 2 tygodnie. Przez ten czas ma być sporo przymrozków, akumulator nie jest pierwszej młodości i długie postoje dają mu się w kość.

Czy warto odpiąć akumulator od instalacji na ten czas? Na logikę tak, ale chcę poznać Wasze opinie. Jeśli tak, to czy zupełnie odpinamy klemy, czy tylko jedną? I którą? Francuzy mają specjalną klemę plusową do odpinania na czas naprawy auta, ale z drugiej strony są teorie, że odpinamy klemę tylko minusową (co jest dla mnie trochę nie do końca ok w kontekście masy). Co sadzicie o tym?

Nie ma różnicy, którą klemę odpinasz - rozpinasz obwód i tyle. Przyjęło się, że najpierw odkręcamy minus, bo w razie czego dotknięcie kluczem do minusa i nadwozia nie spowoduje zwarcia, w przeciwieństwie do dotknięcia plusa do nadwozia przy założonej klemie minusowej.

Jak akumulator ma swoje lata to umarłemu kadzidło - z wiekiem spada pojemność. Zmierz pobór prądu amperomierzem po uśpieniu elektroniki i będziesz wiedział na czym stoisz i czy jest sens.

Akumulator mierzę testerem i w stanie spoczynku i przy rozruchu. Niby ma parametry ok (SOC 100%, SOH 97%), napięcie przy rozruchu 10,3V, spoczynkowe 12,8V tylko spadł mu prąd rozruchowy przez te 3 lata i jednak po dłuższym postoju dostaje ostro w tyłek. Stojąc latem przez dwa miesiące SOH spadło do 50%, ale po regeneracji udało sie go odsiarczyć (przynajmniej wg testera) i jest 97%. Teraz będzie mróz, wiec dostanie bardziej. Odpinać? Bo wg mnie zamknięty obwód mocno go obciąża.

Różnie auta pobierają prąd. Np Lex LS430 ma aku ok 50Ah i 7 dni rozładowany. MB mają 100Ah i trzymają miesiącami.
W zależności od tego jak szybko Ci pada albo go ładujesz częściej na aucie, albo odpinasz i ładujesz dwa razy przez zimowy sezon.
Najlepiej ładuj prądem max 0,05*pojemność akumulatora to wówczas nieco regenerujesz akumulator.
Jak wyżej napisano nie ma znaczenia którą klemę odepniesz, ale najwygodniej np w MB odkręcić od karoserii przewód minusowy. Klemy to klemy są ołowiana i w jakimś tam stopniu delikatniejsze od śruby i nakrętki na oczku.

A nie lepiej kupić nowe aku niż dziadować?

Szkoda rąk brudzić, co 3-4 lata nówkę się wsadza i głowa spokojna jeśli auto prądu nie kradnie.

ja jak zacząłem samochodem jeździć 1 raz na 10 dni lub rzadziej a parkowałem pod chmurką - to sobie jedną kleme wymieniłem na na taką szybko zakładaną z dźwignią i odpinałem jak wiedziałem że raczej postoi. z motocyklami w garażu robie identycznie.

jak mróz będzie i auto stoi to może całkiem aku wyciągać i do ciepłego schować? Mi raz zamarzł to potem już dziad się zrobił

Zamarzł, bo już był dziadem. W rozładowanym aku elektrolit zamarznie już przy -9 st.

Ja mam W140 którym jeżdżę kilka razy do roku, odpinam klemę plusową + co pare miesięcy doładowuje aku. Mimo tego że akumulator 100AH to po kilku miesiącach bez odpięcia był zgon.

Ja mam kilka aut, które regularnie dłużej stoją, a przez całą zimę może jedna rundka jeśli trafi się dobra pogoda i brak soli. Nic specjalnego nie robię, aku nie odłączam. Na wiosnę odpalam bez problemu. Moim zdaniem przy sprawnym aku miesiąc czy dwa postoju w ogóle nie powinno mieć wpływu (jeśli oczywiście auto gdzieś nie "kradnie" prądu - ale wtedy to i po tygodniu może być lipa).

Jak będziesz wiedział że parę miesięcy postoi to bym odpiął, która klema bez różnicy, zwykle minus odpina się najpierw ze względów bezpieczeństwa. Jak postoi 2 tygodnie to nie powinno się nic stać jak nie masz złodzieja prądu.

Zależy też od konkretnego samochodu, wyposażenia itd., jak staroć w korbotroniku to i po roku może odpalać bez problemu, jak nowy z toną elektroniki co nawet po uśpieniu bierze kilkadziesiąt mA to w miesiąc wydoi nawet wielki akumulator.

Ja od kiedy odpinam akumulator (mam taki automatyczny bezpiecznik 150A), to Aku 14Ah nawet po miesiącu odpala samochód. Bez tego to kilka dni i latanie z prostownikiem.
https://allegro.pl/oferta/bezpiecznik-autom...-24v-9772854690
Mam go zamontowanego na minusie między aku a budą.
Niektóre samochody mają tak prądożerne układy, że 2-3 tygodnie i 50Ah jest wydojony do 0.

Moj golf opier... 72ah w 3 tyg juz czuc ze ledwo kedwo zakreci...auto stoi w garazu ale bardzo rzadko jezdzi. Jak postoi 3 tyg to przed trasa ide sprawdzic czy zakreci