poszukuje informacji na temat różnic występujących pomiędzy wersją 350Z sprzedawaną w USA a w Europie

Z góry dziękuje za informacje

Tu masz parę informacji i skany na temat różnic w mocy na przestrzeni produkcji:
http://www.nissantech.pl/index.php?showtopic=1138

Witam. cibor, na tej stronie co podałeś jest tylko opis, co pozmieniali w tym nowszym 350z, a nie różnce w wersjach USA, a EU. Właśnie ja też jestem ciekaw jakie są te różnice i czy są jakiekolwiek, w końcu wszystkie są robione w Japonii z tego co wiem. Pozdr

nie tak wcale dawno (w lipcu) przy okazji drobnych zakupów do Navary kolega ktory ma 350Z (EU) pytal o czesci do siebie. Kierownik salonu (w DE) wlasnie mowil bardzo duzo na temat tego, ze czesto przyjezdzaja do nich klienci po czesci do US Spec i bardzo wiele rzeczy nie pasuje m.in. np. w zawieszeniu. Nie wciagalismy sie w szczegoly ale mowil wlasnie ze to dziwne i podobno jakosc wykonania tez jest inna...

Konkretnych roznic nie znam, wiem tylko tyle ze w US mozna bylo kupowac totalne golasy, u nas chyba wszystkie mialy hamulce Brembo i felgi 18'.

Różnic jest bardzo wiele, od silnika po takie rzeczy jak spawy. Brzmi to absurdalnie ae w ramach pakietu NISMO w USA można zamówić mocniejsze spawy karoserii czyli takie, jak w EU-spec. Różnice takie jak mocowania zderzaków (i same zderzaki), grubość stabilizatorów i hamulce to kolejne rozbierzności w specyfikacjach.

Dzięki wielkie za odpowiedzi; hah no ale mimo tych różnic wciąż istnieje jedna ogromna przewaga za wersją USA- cena

bo akurat w tym przypadku cena = jakosc...

To może jest coś na co powinno zwrócić się szczególną uwagę w wersji US podczas eksploatacji? Bo właśnie parę dni temu przyjechała Zetka kumplowi do domu zza wielkiej kałuży.. rocznik 2006 przed liftem.

Nie usztywniać za bardzo zawieszenia. US-spec. przeważnie po kilku km po PL ma tendencje do rozklekotywania się. Jeśli nie ma szpery lub jest "normalna" to ok, jeśli natomiast nowy patent, czyli "szpera" oparta o tylne hamulce - na stan klocków/tarcz.

Na tyle co się zorientował to ma wersję bez "ESP", więc pewnie ta "szpera", która blokuje koła hamulcami. W takim układzie, lepiej jest zainwestować w jakąś szperę aftermarket, czy może np. szperę od UE Spec ?

Tyle ze ja nie wiem, czy to takie hop siup. Na chlopski rozum moze byc utrudnione ze wzgledu na wspomniana szpere. Moze strasze, mam nadzieje, ze nie jest tak zle jak mi sie wydaje. Jak kupowac to juz jakis lepszy aftermarket.

Hmm a orientujecie się czy w Z ze stanów trzeba zmieniać reflektory, żeby były dopasowane do PL, czy te oryginalne z USA są zgodne z naszymi wymogami?

Zadne swiatla z aut z USA (niewazne przednie czy tylne) nie sa zgodne z polskimi przepisami.
Kwestia jedynie kto to sprawdzi...

Nie są. Co więcej ich wymiana nie jest taka łatwa, jakby się mogło wydawać (nie są plug&play), choć ma to małe znaczenie, i tak większość osób importujących auta z US&A lapmpy przerabia albo wręcz zostawia US-spec. z przodu (bo nie widać, bo liczą na to, że policjant się "nie kapnie" a przegląd "się załatwi") przerabiając lub wyminiając tylne, które różnią się na pierwszy rzut oka.

O, to coś nowego dla mnie, co nie pasuje w tylnych lampach do wymogów? Bo wiedziałem że z przednimi coś jest nie tak, tam chyba o kąt świecenia chodzi, nie wiem dokładnie, ale aż do teraz zawsze myślałem że tylne sa okej...

w tylnych chociażby nie ma pomarańczowych kierunkowskazów nie wiem jak w Z US-Spec ale wiekszość amerykańców ma czerwone. A w US są odblaski w lampach ? czy amerykanie uważają je za zbędne ?

Chyba że chodzi o kierunkowskazy, w stanach w praktycznie wszystkich autach są czerwone, a w EU pomarańczowe, ale ten problem odpada w Z'kach bo kierunki są wbudowane w zderzak i w US z tego co widziałem też są pomarańczowe...
Wzoruję się na tym filmiku: http://pl.youtube.com/watch?v=LEcwkFbxvtg&...feature=related

Żeby nie zaczynać kolejnego tematu - odkopię ten. (No chyba że mod uzna, że warto wydzielić ale czy ja wiem...)
Szukałem na tym forum we wszystkich tematach o 350Z temat szpery przewijał się wielokrotnie ale nigdzie nikt nie wspominał, jaka szpera aftermarket nadawałby się najlepiej do tego auta.

Konkretnie do modelu US Spec, gdzie za szperę robi ten "elektroniczny diwajs", który katuje heble.
Auto używane codziennie więc 2way odpada, raczej 1.5 way. Ktoś może polecić jakiś produkt? Kaaz, Quaife, Cusco?
I gdzie w Wawie byłoby najlepiej założyć tą szperę? Problemów z elektroniką chyba nie powinno być - wersja bez kontroli trakcji.

co do różnic miedzy usdm ,a np. eudm jest faktem ,że wiele modeli na usdm jest produkowana na oddzielnej linii. Nie wiem jak sie ma to do 350 z ale zawias ma na pewno inny i ogólną jakość wykonania. Amerykany nie przywiązują tak wagi do szczegułów jak europejczycy więc robią dla nich tańsze ale gorsze auta. Tak samo ma sie z beemką i mietkiem na tamte rynki. Przecież gdzieś muszą być te koszty w czymś poodcinane. Gorszej jakosci skóra ,opony ,hamulce itd....

Że niby X5 czy ML na rynek amerykański jest gorzej wykonane od europejskiego? Albo siódemka? Stare mity, które się już przeterminowały. Z grubsza chodzi o to, iż wnętrza aut na rynek USA muszą być wykonane z materiałów bardziej ekologicznych i które mozna przetworzyć. Zawieszenia też moga mieć bardziej miękka charakterystykę, taka specyfika tamtego rynku.

A auta są tańsze ze względu na podatki, a nie wyraźnie gorszą jakośc wykonania. Tyle w temacie ot.