Cześć wszystkim, a3 1.8t coś nie chce jechać, logowałem 002, 115, 118, wynik taki:
http://vaglogi.pl/log-002_115_118_YXoFL.html
do pierwszego markera ogień na pierwszym biegu, do drugiego markera ogień na dwójce, do trzeciego markera ogień na trójce, po trzecim markerze zwolniłem do zera i łagodne przyspieszenie na biegu pierwszym.

Coś jeszcze logować?

Zanim podpiąłem kompa, to zrobiłem zestaw startowy do 1.8t - nowe świece, uszczelki dekla, uszczelniona odma (wymienione przewody), auto na nowym typie cewek (99r, ale cewki hitaczi)

Nakieruje mnie ktoś?

Sprawdź DVkę, wrzuć logi statyczne 001+032+090. Wrzuć logi dynamiczne 115+020+001 zrobione na 3 biegu od 1500 do 6500rpm.

Nie wiem czy dobrze ogarnąłem statyczne:
http://vaglogi.pl/log-001_032_090_EgM4Y3.html

1 przejazd taki jaki prosiłeś, tyle że grupa 001 na pewno miała być?
http://vaglogi.pl/log-115_020_001_hae5y.html
2 przejazd z grupą 002 zamiast 001 też 3 bieg:
http://vaglogi.pl/log-115_020_002_4ZUX6.html

Jako, że na 3 biegu od razu szarpał to zrobiłem jeszcze jeden log na nie pełnym bucie i ze zmianą biegów, bez szarpnięć:
http://vaglogi.pl/log-115_020_002_D08cf.html


Teraz zaczęły mu wypadać zapłony na postoju, grupa 038 pokazuje kilka stopni 2-4 BTDC a w momencie wahnięcia (wypadnięcia zapłonu?) ~16 stopni BTDC

Cewki?


PS:
Widzę czasem Angle Delay na 3 garze się jakies pokazuje - błędów oczywiście żadnych nie ma.

PS2:
Grupa 090 pusta

Wykręcić świece, sprawdzić czy porcelanki nie są w oleju (uszczelka pod pokrywą puszcza jeśli tak), zmniejszyć im przerwę na 0,7mm. Jak nie pomoże to cewka ta, od której wyrzuca wypadanie zapłonu (powinien migać w końcu check i wybijać błąd wypadania zapłonu na danym cylindrze).

Starość, nie radość, przeczytałem AUQ zamiast AJQ, 090 musi być pusty w tym przypadku.

Wrzuć 033 kanał na 3 biegu dynamiczny.

Według mnie masz dziurawy dolot pomiędzy turbo, przepustnicą (rury, węże, ic).

DV sprawdzone?

Jutro rano ogarnę w takim razie, bo już zamknąłem warsztat. Świece nowe Bosche, uszczelka nowa, ale wykręcę świecę i ją obejrzę. Jeśli będzie wszystko ok, to zamienić miejscami cewki i sprawdzić czy poszło za tym zmiana cylka wypadania tego BTDC (od czego to w ogóle skrót? ), tak? A jeśli nie, to jeszcze coś logować, czy po staremu - komprecha itd?

PS: DV nie zdążyłem już sprawdzić, 033 wrzucę jutro jeszcze przed rozebraniem świec w takim razie, no i tą DV ogarnę i zobacze szczelność (przepływka OUT, zatkać i pompować w cokolwiek za kneblem?

Sklepanie świeczek tak czy siak nie zaszkodzi.
Jak chcesz rozwiązać problem wypadania zapłonu zanim sterownik to zauważy to możesz tak kombinować właśnie, BTDC to wartość w stopniach przed tłokiem w górnym, martwym położeniu.
Możesz kompresję zmierzyć, ale cofek nie masz za bardzo, wyjdzie pomiar raczej okej i nie tu leży problem raczej.
Lepiej ten czas poświęć na sprawdzenie dokładne szczelności dolotu, szczelności IC, itd.

Ok, tak zrobię, baaardzo dziękuję za podpowiedzi. BTW - spokojnie przyspieszając jedzie całkiem nieźle, dopiero przy podłodze jest taka lipa. A na początku w ogóle sugerowałem się że przeładowuje turbo, bo przed "zestawem startowym" nie było takiego efektu (mimo tego, że świece pływały w oleju), ale i była mega dziura w dolocie - wężyk numer 10 między trójnikiem odmy a grubym wejściem w kolektorze ssącym. Nic to - przespać się z tematem i od rana zakasać rękawy.

http://vaglogi.pl/log-033_010_011_leuOLx.html 033 i przy okazji 010 i 011 może coś podpowie

Przy nagrzanym silniku jest taki efekt - opis pod filmem na YT:
https://youtu.be/5H-cBJJQ_zI

Szczelność sprawdzona, nie ma nigdzie dziury, choć nie zrobiłem tego tak, że szczelnie poskręcane było i zostawiłem nadciśnienie na ileś tam i czy spadło, tylko zatkany dolot za przepływką i 1.5 bara w dziurę po odmie, nigdzie nie syczy. Zdjąłem podciśnienie z DV i można dmuchać/ssać bez końca, wnioskuję że walnięta membrana. Ciekawostką jest to, że w Auto Partnerze są DV'ki po 60zł Więc za niedługo mi przyjedzie i zobaczymy co to poprawi. Świece wykręciłem, wszystko jest ok, sucho, bez przebić, świeca trochę okopcona, ale to chyba normalne skoro ostatnie 10l paliwa przejechała z butem w podłodze robiąc logi. Cylindry liczymy od gumowego rozrządu, tak btw?

Jakieś jeszcze sugestie?

PS: DV wymieniona, efektów brak

Albo przepływka Ci zawyża pomiar (podmień) albo mimo wszystko masz gdzieś nieszczelność pomiędzy turbo, a przepustnicą.
Hamowałeś wóz? Może za dużo oczekujesz od serii.

Seria 180 konna nie powinna pokazywać właśnie około 160g/s? Auta nie hamowałem bo to quattro i w okolicy nikt mi tego nie zrobi. Czy dużo oczekuje? Wiesz co, to auto naprawdę chce jechać jeśli daje się na ćwierć gwizdka, a przy pełnym bucie po prostu się otwiera z tyłu spadochron i ledwo co wkręca na obroty chodząc przy tym jak AGU z rozdupczonymi fajkami i świecami pływającymi w oleju... Chciałbym żeby było po prostu sprawne

Przy ogarnianiu tego wszystkiego jeszcze obczaiłem, że jest jakiś tuningowy filtr powietrza BMC, nowy, czysty, raczej nie ma wpływu?

Seria powinna pokazywać bliżej 145g/s. Wątpię w to, że to wina filtra powietrza, to stożek czy wkład?
Nadal upierałbym się, że albo przepływka zawyża albo dolot pomiędzy turbo, a przepustnicą jest gdzieś nieszczelny.
DVki jesteś obecnie pewny? Nowa założona oczywiście przechodzi test palca? Stara miała pękniętą membranę, test palca nie przechodziła?
Może kata masz przypchanego? Chociaż turbo wstaje okej, boost trzyma, wypełnienie Nki w miarę w porządku. Mógłbyś wrzucić loga 115 kanału z 5 biegu dynamicznego 1500-3500rpm?

Jasne, palę brykę i jadę, pytanie czy sandał w podłogę, czy powoli dodawać gazu? Bo jak się mocno depnie to od razu otwiera spadochron...
Wkład filtra, nie stożej. DV była rozdupczona całkiem, w zasadzie działała jak zwykły trójnik prawie Obecnie trzyma jak przytykam jęzorem. Może być też tak, że auto jest po jakimś sofcie, sprowadziłem to ze Szwajcarii i nie rzadko trafiają mi się takie bonusy, innym faktem jest to, że często są robione przez kowali... Katalizator? Raczej wątpie, niedawno przeszedł ABGAS w CH, auto ma 250 nalotu.


EDYCJA:
http://vaglogi.pl/log-115_026_002_57Z3zLN.html
1 przejazd (do ~30 sekundy) to było przyspieszanie na 5 biegu tak, żeby nie wchodził w te wibracje, żeby przyspieszał, tzn jak zaczynał świrować to lekko cofałem pedał gazu, po 30s tak jak pisałeś - pedał do ziemi

Jednak kiepsko wstaje Ci ten wozik, może być kacik zapchany jak najbardziej, na 5 biegu dopiero 2800rpm wyrównał boost, dosyć późno.
Odkręć dp i zajrzyj do kacika, nie będzie łatwo (przez 4motion), ale gdyby to był mój samochód już studziłbym wydech i szykował narzędzia.

Zawsze jak miałem kat przypchany to grzał się, auto się po prostu dusiło, nie było efektu "odcinania", ale jak tak mówisz, to zrzucę wydech...

Szarpie czy się dusi?
Przerywa i szarpie szczególnie na gorącym silniku na niskich obrotach na wysokim biegu z gazem w podłodze? To wypadanie zapłonu.
Tylko nie nazwałbym tego "trzymaniem przez spadochron" a szarpaniem typowym, klepnąłeś te świece pomimo, że nowe?

Świece Boszki 0242236564, mówiłeś, żeby klepnąć na 7mm i tyle mają. Może źle się zrozumieliśmy z tym spadochronem, po prostu ujmując pedał gazu auto jedzie, dając więcej tak jakbyś otworzył spadochron, na obroty wkręca się wolno z takim terkotaniem bardzo szybkim, Jeśli to zapłon, to czego się czepić? cewka na 3 garze?

Jak świece nowe na 0,7mm przerwie są i nadal na gorącym z niskich obrotów szarpie z gazem w podłodze na wysokich biegach to cewki robią Cię w konia, jest też szansa na niską kompresję, ale cofki zapłonu miałbyś spore wtedy.
Podmień cewki miejscami i zobacz czy problem się przeniesie na inny cylinder.
Ciężko się czasem dogadać nie widząc auta, słyszałem nawet od ludzi, że im auto szarpie, a to boost falował na 3 biegu w 1.8T, ja to nazywam falowaniem mocy "jedzie, nie jedzie, jedzie, nie jedzie", tutaj czytam nie jedzie to nie myślałem o szarpaniu tylko brakiem mocy cały czas.
Skąd wiesz, że na 3 cylindrze jeśli już jest problem? Wyrzuca błąd wypadania zapłonu tam?

Nagram filma, będzie jasne Nic to, podmienie i zamawiam jeśli coś to zmieni. Widzę w hurtowni 4 czy 5 producentów i bardzo podobną cenę (różnica po 5/10zł przy stówie za NGK), czyli pewnie ten sam chińczyk tylko inne brendy. Hitachi nie ma, coś konkretnego się spisuje lepiej/gorzej?

Dlaczego ma cofać zapłon przy słabej kompresji? Nie powinno być odwrotnie? Mniejsze ciśnienie w cylindrze=więcej zapłonu przyjmie?
Tematem się ciekawię bo te mam u siebie problem z wypadaniem zapłonu ale barziej na zimnym silniku i przy dużym obciążeniu też czyli typowo świece. Mimo że prawie nówki ale podejrzewam, że załatwiłem je laniem paliwa na pałę przy pierwszych przejazdach z turbo

Pewnie nie chodziło do końca o słaba tylko bardziej o słabą i nierówną , to najczęściej powoduje cofanie zapłonu, a przyczyną jest najczęściej zdewastowana głowica.