Jak wiadomo, paliwo Shell V-Power Racing 100 samo z siebie powoduje co najwyzej wzrost ... wydatków na benzynę. O ile wiekszość nowoczesnych aut potrafi przystosować się do gorszej benzyny o tyle na większą ilość oktanową w benzynie zazwyczaj nie reagują wcale.

A szkoda, bo w dodatkowych oktanach są potencjalnie ukryte dodatkowe konie.

Aby z nich skorzystać trzeba się zabrać za zapłon.

No więc się zabrałem. Korzystając z laptopa, przy pomocy specjalnego programu Lemmiwinks (zwanego również "poor man's Stand Alone", LOL) do seryjnych ustawień ECU przez złącze OBD dodałem +9' BDTC.

Efekt:
+15KM i 25Nm


Oczywiście, nie mozna tego robic na pałę. Wskazane są małe kroki - po 1.5' za jednym zamachem + nieustanna diagnostyka silnika.

Ustawienie zapłonu na nowe paliwo to ok godzina zabawy.

Co jednak najfajniejsze - gdy już znajdziemy swoje maksymalne bezpieczne ustawienia - przestawienie zapłonu (np z 95 na 100 Oktanów) zajmuje zaledwie ... 20s i 3 kliknięcia myszką

Idealne na street lub zawody.

Acha - działa na wszystkich VAGach 1.8T dbw i 2.7TT.

nie dość, że 15KM więcej to blisko 500rpm wcześniej... ładnie...
przydały by się cztery konck-sensory - można by jeszcze pociągnąć...

A co jak Shell ochrzci swoje paliwo?

Widziałem kiedyś w słoiku diesla z tej stacji - osad "na dwa palce"

Dlaczego maxymalne wartoscie wystepują blisko 500rpm wczesniej ??

szkoda ze nie ma takich przyrostow w NA...

ps. czemu ten wykres jest tak strasznie "poszarpany" ?

Seryjnie sa chyba 2 albo 3 jeśli sie nie mylę.

Elb, rozumiem, że zmieniasz podstawowe, bazowe nastawy zapłonu- czyli zakładając ze czujniki stuku zaczynaja walić, ECU wciaż ma możliwość korygowania zapłonu poprzez opóźnianie?

Dodałem zapłonu poprzez kanały adaptacyjne. Nie ma to wpływu na fabryczne nastawy zapisane w programie (chipie), lecz działa szeregowo.

Kanały wartości kanałów adaptacyjnych zapisywane są również w ECU, tyle że w innym "chipie".

Zapłon z programu + zapłon z kanałów adaptacyjnych = zapłon faktyczny.

Mogę zarówno dodać, jak i odjąć zapłonu w krokach 0.75' (o max 180').

Funkcjonalność fabrycznego ECU pozostaje bez zmian. Gdybym dodał np. 12' BTDC, ECU po prostu zdjął by te 3'. Oczywiście nie mozna przesadzić, bo ECU może maksymalnie cofnąć zapłon o 12', więc jak damy za dużo, to może sie okazać że ECU nie da w którymś momencie rady cofnąć zapłonu i silnik zacznie dzwonić.

Jedyna wada takiego manipulowania zapłonem to fakt, że można to robić jedynie liniowo - nie da się go zmieniać selektywnie dla różnych obrotów. Selektywnie ustawić zapłon może jedynie tuner w programie.

Gdyby dodawać zapłonu selektywnie, to najprawdopodobniej dało by radę popchnąć go jeszcze trochę przy wysokich obrotach - teraz auto zaczyna dzwonić w zakresie średnich obrotów - tam gdzie jest max momentu obrotowego.

W większości aut kręcenie zapłonem daje efekty i to bez zmiany paliwa, poniżej parę przykładów nysek na PB95 + kręcenie aparatem zapłonowym na hamowni:



I tutaj przypadek rzadko spotykany (ale chłopak miał mocno zacofany zapłon):


Fakt że do tego celu trzeba się pobrudzić i poluźnić dwie nakrętki ale schodzi się szybciutko 3-4 pomiary i przy wprawie odnajdujemy maxa

Coobcio jaką dokładność ma ta hamownia? Bo dla mnie pomiary 101.1 KM i 101.5 KM to można sobie w buty wsadzić za przeproszeniem bo wcale nie wiadomo, które ustawienie jest lepsze. Jest to przyrost mocy o jakieś 0.4% więc myśle, że spokojnie złapie się na granice błędu pomiarowego. Ostatnio widziałem wyniki pewnego doświadczenia przytaczane przez bardzo mądrego pana, gdzie sprzęt pomiarowy miał dokładność do 0.1 a różnice w wynikach były w setnych albo nawet tysięcznych, ale mądry pan stwierdził, że nie mam pojęcia a on zrobił tysiące pomiarów i ma bardzo powtarzalne wyniki

Tylko zobacz o jakich efektach tutaj mówimy - 1KM a 15KM to zasadnicza różnica. poza tym prosze zwrócić uwagę na łatwość wykonania całej operacji - podłączamy komputer do złącza diagnostycznego, 20s i mamy przestawiony zapłon. Szybko, czysto, bez rozkręcania czegokolwiek i powtarzalnie.

Oczywiście, rezerwy w fabrycznym zapłonie zawsze są, przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa (paliwo, temperatura).

Zimą, gdy temp otoczenia są niskie, zazwyczaj można bardziej agresywnie potraktować zapłon niż latem, przy 30'C upale. Tylko jak ktoś sobie bardzo agresywnie ustawi zapłon zimą, to może się okazać że latem spotka go kaboom !

dobrze rozumiem, ze pomimo modyfikowanego programu ECU nie jest w stanie rozpoznac wiekszej liczby oktanów?
I co bedzie Elb, jesli na ustawieniach na 100 zalejesz 95? ECU zrobi korektę, skoro zmiany wpisales w adaptation?

Tak. Ale tylko w granicach 12' stopni, a więc trzeba pamietać, aby nie przesadzić z zapłonem.

Na pewno nie mozna ustawić sobie agresywnej mapy 100 oktanowej i potem lać w zależności od nastroju 100 lub 95 oktanów.

Jakiego interfejsu używasz? Hex-cana?

Nazwyklejszego Vag-USB z Allegro za 100zł.

a na ktorym shellu lales paliwo ?

U mnie jest roznica po miedzy samymi stacjami

na Auto bylo strojoone tylko pod 100okt , ale Lejac na "Stawki" juz czuc roznice.

Dobrze ze ECU koryguje wartosc bo jest to w takim przypadku bezpieczne , watpie zeby bardzo rozniła sie waha na stacjach tej samej koroporacji , chciaz raz mialem zaszczyt zatankowac przy "wale" i miałem spory problem , auto szarpalo i gaslo a czujnik stuku zrobił mi dyskoteke w samochodzie

ja najczęściej tankuję na Stawki lub pod Sadyba Best Mall i nie widzę różnicy... auto było strojone na 100oktanów i jest dość wymagające ze względu na duży jak na doładowany samochód stopień spręzania 10.0:1...

Tak jak napisałem - ECU ma w dalszym mozliwość wprowadzania korekcji. Tak więc jak nie daj boże trafi sie raz 98 zamiast 100 oktanów, to ECU cofnie zapłon. Tak samo jak nagle zrobi się gorąco w kolektorze dolotowym.

Gorzej gdyby zrobiło sie gorąco, nalać słabej wahy i do tego zapodać max obciążenie - wtedy mogło by sie okazać że wyjdziemy poza zakres korekcji ECU i zrobimy kaboom

a w 1.8T nie jest tak, że jak się odłączy aku to później ECU robi sobie samo adaptację paliwa i też przyspieszy trochę zapłon jeżeli będzie tam 100 oktanów?

"ja najczęściej tankuję na Stawki lub pod Sadyba Best Mall i nie widzę różnicy... auto było strojone na 100oktanów i jest dość wymagające ze względu na duży jak na doładowany samochód stopień spręzania 10.0:1..."

Chodzilo mi o przypadki , takie jak wlasnie na "wale"

ECU samo z siebie nigdy nie przyspiesza zapołonu ponad wartości zapisane w programie sterującym.