Witam,
zadałem już to samo pytanie na forum tematycznym VW i ustaliliśmy że auto może fajnie jechać chociaż tak trochę za dużo niutonów i przydało by się proporcjonalnie więcej koni mechanicznych.
To jest przykład z sieci jakieś tam Audi A3 1,8T quattro, seria 150 po programie uwaga : 175 KM i 304 nm...dla mnie to dziwne
Pytam nie bez powodu bo mam podobnie zmodyfikowanego golfa IV 1,8T AGU i nie wiem czy warto to poprawiać czy jak jest fun to niech zostanie? Czy po prostu taki soft ma sens przy takich wartościach??

Dodatkowo mnie to zastanawia bo 210-konne S3 ma przeszło 30 koni więcej a 30 niutonów mniej czy to nie jest przesadzone?

Wstawiam filmik yt
Audi a3 1,8t

A co w tym dziwne? Małe turbo, podniesione mocniej doładowanie z dołu wiec wyszło w piku 300Nm, ktore potem szybko opadło bo moc jedyne 175KM.
Mała turbiną nie utrzymasz doładowania wyżej aby wyszła większa moc.
Taka charakterystyka. Pogódź się z tym albo oddaj auto do kogos kto sie zna, dobierze Ci odpowiednio czesci i wystroi na wieksza moc.

Ustaliliscie, ze za duzo niutow bo ?

Wartosc niuta w piku nie ma kompletnie nic wspolnego z moca maksymalna.
Po programie to calkiem normalny wynik, ja kiedys po samym programie mialem 187KM/284Nm z serii 157KM/218Nm

Doladowanie w piku masz pewnie zrobione z 1.1b to i 300Nm wyszlo.

Daj wykres zeby bylo wszystko jasne, widzac przebieg krzywych a nie same wartosci liczbowe, bo to 304Nm mozesz tez miec przez 100 obr np z chwilowego przeladowania podczas wstawania boostu.

Ok tylko ustalmy pewne kwestie

W kompaktach (Golf, A3, Leon)
1,8T występowało w czterech odmianach
150 KM/210 nm
180 KM/235 nm
210 KM/270 nm
225 KM/280 nm

I teraz czy 180 konna wersja seryjna jedzie gorzej niż to co widać po programie? wg mnie nie..a jednak nie zrywa przyczepności jak jest byle mokro, nie cierpi sprzęgło, skrzynia i nie rwie przegubów itd..poza tym u mnie (poniżej pokaże wykres) jest takie bum jak w dieslu a potem leci na obrotach jak type R..
Więc wg mnie to bezsensu ładować dla 100 konnego auta 200 nm, wg mnie tunerzy tego typu mają jakieś gotowce i ładują, do tego duży moment doładowanie itd..i jest fajnie bo auto wyrywa..tylko że wyrywa w krótkim zakresie i potem jedzie jak 150 konna wersja..niemalże..

Mnie chodzi o to że spokojnie ze 185 koni powinno wyjść a momentu mogło by być z 280 max..
Bo takie wartości typu 175 KM i 300 nm to uzyskuje się z 1,9 tdi 130 konnego...

No ja tego nie rozumiem, poza tym zdrowa seria pokazuje ponad 150 koni to jaki to jest przyrost 20 koni? w silniku turbo? to wolnossące na mocnym wydechu idą ponad 12-13 koni bez problemu.

No bo pytanie teraz takie Cupra 225 robi setkę w 6.9 sek..a ma 280 nm no ale 50 koni więcej więc idzie lepiej..to 300 niutonów powinno podobnie silnik ciągnąć a jednak nie..czyli jaki wniosek że moment przy słabej mocy niewiele daje.

Mimo że wielu ludzi twierdzi ze moment odpowiada za przyspieszenie ale chyba nie do końca..

No nie istotne mnie chodzi tylko o to że te 300 ponad niutów męczy układ napędowy a efekt jest średni..wyrywa przez chwilę można pogubić koła ale nie przekłada się to aż tak widowiskowo na jazdę.

No i weźcie pod uwagę fakt że w serii 150 konnej zmiana wydechu już doda z 8 koni, zmiana turbo na K03s doda z 15 koni nawet..
I ja nie sądze że aby uzyskać 185 koni trzeba zmieniać turbo, wtryski, na serii powinno wyjść bez problemu bo to nie 200 koni.


A poniżej mój wykres z hamowni:
http://i64.tinypic.com/2hd5pmp.jpg

panie teoretyk, nie tędy droga

czyli najpierw w komentarzach filmu chwalisz się, ze da sie uzyskać taki moment, a teraz analiza, czy aby na pewno jest to mądre? hmm..rozdwojenie jaźni? Jak chcesz miec dobry cios z dołu to robisz duży boost na wejściu. Jak chcesz mieć trochę więcej na górze i mniejsze ryzyko zgięcia korby to robisz bardziej płasko na wejściu. That's all..

Albo po prostu nadal chwalisz się, ze ma 300, ale szukasz poklasku w pokrętny sposób

Chwalę się? tośmy się chyba nie zrozumieli..
film pochodzi sprzed 2 lat, ja mam program od roku, mam golfa a nie a3..
poza tym tu nie chodzi o chwalenie się tylko ocenę programu który dla mnie budzi wiele wątpliwości, skoro 90% osób którzy jadą na soft z 1,8T 150 KM uzyskuje 185 Koni i 280 nm, to u mnie taki soft przy serii 151 koni i 219 nm jest dziwny czyż nie?

I ten temat założyłem tylko po to by porozmawiać czy nie powinno być zdecydowanie więcej koni pod 190 a mniej momentu obrotowego? No bo w tym momencie to mam diesla a nie turbo-benzynę.

Jesli masz caly osprzet seryjny czytaj m.in. wydech, IC wynik taki mozesz miec bo:

1. tuner to dupa i nie potrafi sam zrobic softu a wgral tylko jakiegos gotowca "pod ten silnik" kupionego u innego tunera
2. tuner to dupa i robiac program nie potrafi np dobrze ruszyc zaplonem i na dziadowskim mocy nie bedzie
3. tuner jest ok a Ty jestes dupa
4. pojechales na strojenie przykladowo na PB95 przez co nie dalo sie odpowiednio ruszyc zaplonem bo przez paliwo byly mocne korekty w jego cofaniu i tuner zrobil bezpieczny soft, ktory bedzie dzialal w kazdych warunkach
5. nie dalo sie gora zrobic wiecej boostu bo na seryjnym wydechu cofalo spaliny przez co tez juz pojawialo sie stukowe, tuner zrobil bezpieczny soft, ktory bedzie dzialal w kazdych warunkach
6. na seryjnym ICku temperatura w dolocie przekracza 70'C co tez wyplywa na cofanie zaplonu i tuner zrobil bezpieczny soft, ktory bedzie dzialal w kazdych warunkach
7. tuner nie jest rzeznikiem i w zepsutym aucie nie powylaczal w sofcie przykladowo czujnikow stuku, tylko po to aby dalo sie zrobic te 10KM wiecej a zrobil bezpieczny soft, ktory bedzie dzialal w kazdych warunkach
8. turbo jest smieciem i nie dalo sie na nim zrobic wiecej mocy
9. pompa paliwa to smiec przez co nie dalo sie zrobic wiecej mocy a tuner to dupa i tego nie zdiagnozowal i Cie o tym nie poinformowal
10. milion innych powodow

nie szukaj dziury w calym, jesli uwazasz, ze soft jest zly jedz do innego tunera, ktory zanim zrobi swoj program, wgra serie i dobrze zdiagnozuje auto.


Nie powinno byc zdecydowanie wiecej koni bo nikt nie ma krysztalowej kuli i nie jest w stanie wywrozyc jak Twoje auto dziala, nie powinno byc mniej momentu obrotowego, na Twoim wykresie widac dokladnie to co napisalem, ze tego niuta maksymalnego masz przez 100 obrotow do tego dokladajac, ze ta hamownia to pewnie najzwyklejsza inercja tez ta wartosc w piku najprawdopodobniej jest zawyzona, bazuje na swoim przykladzie gdzie na inercyjnej hamowni wyszlo mi w piku 30Nm wiecej niz na Maha.


Jak dla mnie rowniez po zachowaniu sie mocy od 5500 obr do odcinki widac, ze tuner to dupa albo Twoje auto to smiec.

Tak wyglada wykres po programie u tunera, ktory wie co robi w sprawnym 1.8T, z dzialajacym k03, n75, bez nieszczelnosci, ze sprawna przeplywka, na paliwie PB98 i gotujacym sie seryjnym ICku co widac tez na wykresie.

Spyniek, wykres juz byl No i jest 300 przez 50 obrotów

http://i64.tinypic.com/2hd5pmp.jpg

po prostu zwykly peak z boosta. Moze gdyby go nie bylo to 10KM na górze odnalazłoby sie samo. Ale podsumowales zaiste piknie

Umknal mi w gaszczu teorii juz poprawilem


Boze czy Ty to widzisz
Zebys zrozumial co odpowiada za przyspieszenie, nalezy najpierw poznac chociaz troche zasade dzialania silnika spalinowego, dowiedziec sie co generuje taki silnik, czytaj co jest przekazywane z walu korbowego do ukladu napedowego i skad bierze sie moc silnika.

Samochod z wyzszym momentem obrotowym (jesli bedzie on wyzszy w calym zakresie predkosci obrotowych) bedzie przyspieszal lepiej dlatego, ze moc takiego samochodu w calym zakresie bedzie wyzsza, moc w silniku spalinowym to nic innego jak cos co bierze sie z momentu obrotowego dostepnego przy danych predkosciach obrotowych i okresla jaka prace dany silnik jest w stanie wykonac w jednostce czasu.
Samochod majacy 200Nm w zakresie 3000-5000 obr bedzie przyspieszal sprawniej od samochodu majacego w tym zakresie 150Nm dlatego, ze moc w tym zakresie obrotow bedzie tez zupelnie inna, nie ma znaczenia, ze pierwszy silnik przy 2500 obr bedzie mial 205Nm maksymalnego momentu obrotowego a drugi przy tych 2500 obr bedzie mial 250Nm maksymalnego momentu obrotowego bo patrzac na caly zakres predkosci obrotowych bedzie kiblem.

Mam wrazenie, ze dla Ciebie caly czas liczy sie tylko liczba i na niej opierasz swoje wszystkie teorie a juz to co sie dzieje w calym zakresie predkosci obrotowej nie ma zadnego znaczenia.


Do tego by nalezalo dodac jeszcze troche dodac ale szkoda czasu i klawiatury.

Zacznijmy od tego że z tego co mi wiadomo jedyne paliwo stosowane w 1,8T szczególnie seryjnym 150 konnym to Pb 95, jak kiedyś komuś mówiłem o tym czy lać 98 to mi popukał po głowie, twierdząc że najpierw warto poczytać czym jest liczba oktanów, potem instrukcja od auta a potem lejemy paliwo, więc dałem sobie spokój bo faktycznie to chyba nie jest dobry pomysł.

Po drugie, czy dupny silnik, z padniętym turbo, nie wykazywałby żadnych problemów w logach? a miałem robione i sporo osób oceniało łącznie z tunerami którzy się na forach udzielają, do tego wynik na hamowni seria - 151 KM, tak pracuje padnięta jednostka??????
nie mówiąc o tym że turbo jest po regeneracji + nowa przepływka i nowa pompa paliwa, a do tego cała jednostka po remoncie, robiona przez poprzednika.

Ja mam jakieś swoje przemyślenia i wg mnie problem leży w seryjnym katalizatorze który może być zapchany + seryjny wydech który ogranicza, a do tego tuner niezbyt ogarnięty.

Z resztą tuner jeśli auto było by szmelcem nie powinien zabierać się za programowanie, ani słowa się nie dowiedziałem ze coś nie hula.

A co do momentu obrotowego to nie sądze aby to tak wyglądało, prosty powód - w golfie vi mojego znajomego jest 2,0 tdi po programie 182 konie i 340 nm ale od 1900 obrotów do chyba ok 4 tys..a próbowaliśmy swioch sił i idą auta podobnie, ja robię setkę na drugim biegu on musi wbić III, poza tym Civic Type R ma 200 koni i 196 nm przy 5 tys a robi setkę w 6,8 sek a może i szybciej jak ktoś kręci do 8 tys..tak samo BMW 325i itd..
Moim zdaniem konie mechaniczne mają tutaj ogromne znaczenia.
No ale ok, być może inni mają przerabiane wydechy, albo chociaż wycięte katy i takie efekty są, no albo tuner kiepski. Ja nie wierzę że to auto jest dupne, ludziom na hamowniach ledwo 140 koni wychodzi..albo masę nieszczelności, naprawią zrobią i mają ponad 180 koni..tylko wiedzą co jest nie tak a u mnie nikt niczego nie powiedział.

Jest tez inny problem, że 1,8T AGU programuje 5 tunerów w PL i trochę bezsensu na seryjnych gratach jechać 800 km na program, a u mnie w rejonie jeden gość zaśpiewał 2500 pln za zwykły soft.

W SERYJNYM 150KM i owszem


Nie musi SERYJNIE wykazywac zadnych problemow, bo seria ladujaca 0.5b spadajace do 0.3b to zupelnie inny swiat niz przykladowy 1b do 0.7b po programie. Moze byc smieciowa gruszka, ktora nie jest w stanie utrzymac WG i dac doladowania, co w serii nie wyjdzie.


Seryjny wydech 55mm nie ogranicza do 230KM, ograniczeniem w pierwszej kolejnosci jest seryjny downpipe tej samej srednicy z katalizatorem.


Zgadza sie ale w SERII moze dzialac dobrze a podczas robienia programu dopiero wychodza cuda.


Serio ? przeczytales ze zrozumieniem moj wczesniejszy post ?

dżizas panowie...moc to wartośc matematyczna, której mogłoby w ogóle nie być, jeśli ludzie potrafiliby poprawnie interpretowć krzywą momentu. Jedyną wartością fizyczną, jaką generuje silnik, jest właśnie moment obrotowy - siła od ruchu posuwisto-zwrotnego tłoka pomnożona przez ramię wału korbowego i dalej przez przełożenia skrzyni biegów -> takie coś pomnożone przez siebie ląduje na kołach. Moc to tylko wartośc matematyczna momentu mnożonego przez obroty - czytaj, auto, które będzie miało płaski moment do samego końca, do samego końca będzie miało również wzrastającą moc, ponieważ mnożysz moment przez coraz większą liczbę. Tak mają Hondy

A resztę to juz nie wiem czy jest sens tłumaczyć, bo ja w ogóle straciłem już założenia autora..o co tu w ogóle chodzi? Czy wykres dobry? Czy auto zdrowe? Czy mógłby być inny? Na to wszystko odpowiedzi już padły.

Fawor, a możesz powiedzieć patrząc się na dany wykres do jakiej wartości opłac sie krecic silnik aby uzyskac najlepsze przyspieszenie ?