Witam mam taki kłopot z ktorym zmagam sie dłuzszy czas Zaczne od poczatku autko to golf 1.8 t AGU aktuala moc około 300ps usterka polega na tym ze szarpie w zakersie Obrotow 1.500rpm / 2.000rpm Ni Groma nie mogę dojsc co mu jest denerwujace jest to szarpanie ... Wymieniłem sonde lamde bo stara i tak juz odmowiła posłuszenstwa cewki i swiece sa nowe po podłaczeniu Vag wywala bład ..18010 - Power Supply Terminal 30: Voltage too Low
P1602 - 35-10 - - - Intermittent ...Spadek Napięcia poczym srawdziłem napiecie Ecu pokazuje na biegu jałowym 12.9V
13.1 v troche Mało :/ ... moze ktos zwas miał taki przypadek i pomoze mi rozwiazac tą zagadkę .. Pozdrawiam

Może to i głupia sugestia ale kiedyś czytałem post jednego z forumowiczów który to miał problem bo auto nie chciało jechać. Po wymianie akumulatora problem znikł.
A powiedz może coś więcej na temat tego szarpania. Dzieje się to na zimnym silniku czy rozgrzanym? Przy gwałtownym dodawaniu gazu czy delikatnym przyspieszaniu?

u mnie jak szarpało to mialem walinety wzmacniacz zapłonu - niewiem dokladnie jak sie to zwie może innaczej ale było fabrycznie zamontowane na tyle obudowy filtra powietrza - taki radiator

problem ustał

Panowie Sprawa wyglada tak szarpie na zimnym i na goracym jak sie dodaje delikatnie gazu mało tego cos sie dzieje z napieciem bo wczoraj jak ruszyłem agresywnie wrzuciłem na drugi bieg autko przestało jechac i zaczoł wariowac EGT poszło ostro do gory zapaliła sie kotrolka ABS obroty zaczeły falowac po chwili dobrze juz było był jakis mega spadek napięcia :/ A alternator naprawiałem rok temu został wymieniony regulator napięcia .akumulator wymieniony dwa lata temu I cały czas wywala bład za niskie napięcie na linii nr 30 pozdro

sprawdz zatem ten wzmacniacz zapłonu

tak Tylko ze Wina lezy po stronie napiecia bo jak dzisiaj wpiołem z kumplem Vaga to na biegu jałowym pokazywał 12.9V/13.1 po włączeniu swiateł napięcie spadło do 12.5 V i potem włączylismy klime I pokazał 12v po czym był brak komunikacji z Ecu ..wyłaczylismy klime komunikacja wróciła.. I teraz nie mozna usunać błędu spadku napiecia ..

Może coś ma zwarcie i stąd takie spadki. Nie pamiętam czy czasem nie miałem tego błędu jak miałem rozwalona przepływkę i ECU. U mnie objawowo wyglądało to podobnie w sumie. Przyspieszałem wyprzedzając samochód. W pewnym momencie autem zaczęło szarpać. Jak puściłem gaz to pracował równo a jak tylko lekko dodałem gazu to zaczynał szarpać bardzo mocno. Chwile później stałem na poboczu. VAG pokazał błąd przepływomierza. Po odpięciu przepływki auto jeździło dobrze. Gdy auto trochę postało i ostygło to już nie odpalało z przepływką. Nowy przepływomierz tez nie pomógł. Dopiero wymiana ECU i przepływomierza pomogła. Nie pamiętam czy miałem wtedy błąd związany z napięciem. Poszukam gdzieś loga i dam znać.

Radziu ładowanie powinno być najmniej 13,9 . Może masz walnięty rygiel w alternatorze, słabo daje i nie umie naładować aku i stąd te spadki napięcia, bo samo aku nie utrzyma napięcia w instalacji jak ją obciążysz, potrzebuje alternatora. Tym się na początek zajmij.

Dzisiaj po czyszczeniu mas stykow i roznych innych dupereli udało sie usunac bład napiecie na ecu wzrosło do 13.7 volta na biegu jałowym na maksymalnie obciazonym układzie elktrycznym tzn właczone swiatła Kilma podgrzewanie tylniej szyby halogeny napiecie na ecu spadło do około 12 v i zaczeła sie jarac szyna głowna alternatora a wiec wina stoi po stronie alternatora lub po stronie szyny bo strasznie sie grzeje pod obciazeniem jutro jade oddac alternator do medyka ktory naprawia takie zeczy zeby mi go sprawdził ..

No i Tak Napiecie naprawione na biegu jałowym napiecie na ecu 14.2v pod max obciazeniem spada do 13.7 v Winna była linia napieciowa od alternatora Ale szarpanie nie ustapiło kombinuje juz jak mogie dzisiaj pozatykałem wszystkie odmy i przewody ktorymi mogł łapac lewego powietrza dalej to samo :/

Dzisiaj jadąc Na myjnie zauwazyłem ze Przy 50kmh mam egt 600C dojechałem na myjnie zgasiłem potem odpaliłem egt w normie podejrzenie pada na pompkie paliwa Obecnie jest Walbro gs 255 i Teraz pytanie do was jakie cisnienie paliwa powinien miec na biegu jałowym i w czasie jazdy ?? pozdrawiam

przy 3barowym regulatorze powinieneś mieć ok. 2,2-2,3 bara na wolnych, a podczas jazdy z doładowaniem powinno być 3bary+doładowanie, czyli w peaku około 4,2-4,3 bara

przy 4barowym dodaj 1 bar

Pozwole podłączyć sie pod temat.

1.8T 150km seria.
Czasami gdy jesli wilgotno i zimno czuc przy pelnym bucie takie jakby moze szarpanie / falowanie mocy w zakresie 4800-5600obrotow, moze nawet lekki spadek mocy a po przekroczeniu ok 5500-5700 do konca ladnie idzie. Przepływka wskazuje normalnie tj 125g przy 5500obrtow. Wszystko w normie , spalanie rowniez. Jedynie co to DV od nowości nie wymieniany.

Po resecie adaptacji mieszanki (korekcja długoterminowa +4%) kompa (odpiecie zasilania ) objawy sa identyczne.
W cieple dni suche /cieple falowanie ledwo wyczuwalne. W chłodne /deszczowe wyraźnie wyczuwalne.
Tutaj wyczytałem podobny problem z tym że u mnie nie szarpie tak mocno jak opisane w tym temacie , ale objawy falowania/szarpania ma tu tak samo gdy jes deszcz wilgotno i chłodno.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=139&t=352390

Obstawiam że DV ma humory bo jeszcze oryginalny albo Ew świece(na jalowym chodzi rowno nie slychac wypadajacych zaplonow, a na vag-u misfire-ow nie moge odczytac bo opcja nieaktywna) ? To moje dwa typy. Co o tym sądzicie ?

Miałem kiedys kolego taki sam kłopot jak ty u mnie teraz po pałowaniu słychac na biegu jałowym Strzały w wydechu jak by zapłony sobie cofał sam ..ehhh a jaki kolego masz kod silnika?? pozdro

AQA, przepustnica elektroniczna, sonda waskopasmowa. Taki model przejsciowy pomiedzy AGU a AUM. Z tym ze w AUM jest K03-052 a u mnie K03-026 czyli zwykle K03, choc podobno troszke lepszy od K03-011 ktore jest w AGU ale niewiele lepsze.
U mnie z wydechu czasem tez lubi sobie strzelic ale rzadko.

Ba ty masz na Bosch ME7.5 bajkowE ecu Probowałes Robic logi moze po logach cos wyjdzie???

Chwilowo nie mam możliwości zrobienia logow. Pewnie by odrazu wyszło na doladowaniu czy dv do zmiany. Bo tak to szczelanina.
Dzis np ciagnal pieknie bez zadnego falowania /szarpania.

Zwróć uwagę, czy nie ma to nic wspolnego z temperatura/wilgotnością powietrza ?

Przejedź się około 23,24 godziny i napisz jak było .

No właśnie tak jak pisałem zawsze szarpanie pojawia sie jak jest deszcz- wilogtno i zazwyczaj tez zimno. tak jak wczoraj czyli sucho cieplo , auto idzie pieknie bez zajakniecia.
Tak sobie myśle ze to jeszcze moze byc przeplywka. Jak mi bedzie szarpało to sprobuje odpiac przeplywke i zobacze jak sie bedzie zachowywać auto. Tylko musze poczekac na deszcz.


EDIT 19:00

No i chyba znalazłem przyczyne. Rozgrzałem motor i robiłem probe. Objawy takie jak pisałem wcześniej, falowanie mocy , tym razem w zakresie 4000-5500 tak jakby wiekszy zakres - czyli sie jakby nasiliło :/. Nie jest to strasznie mocne falowanie szarpanie ale to czuć.
Zrobiłem wiec tak jak zamierzałem. Odpiałem przepływke i jeszcze raz test. Okazało sie że auto z odpietym przepływomierzem jedzie bez zająknięcia , nie faluje moc i plynniej przyspiesza , zakres 4000-5000obrt stał sie kapke mocniejszy jakby. Co jak co ale na pewno teraz auto nie szarpie.
Co mnie zdziwiło - po odpięciu przepływomierza nie zapalił sie check engine ? To przez to że moje 1.8T (AQA) posiada MAP sensor i to w razie czego wspomaga motor ?

Chyba czeka mnie nowa przepływka albo sprobować przeczyścić izopropanolem ta co mam , w sumie nic do stracenia bo jak sądze to objawy beda sie nasilać... Bo jeszcze pare tygodni temu było ok. Z tego co wiem to czyszczenie przepływki to loteria. Jakie wy macie doświadczenia z czyszczeniem przepływomierza ?

BTW Jakie sa konsekwencje jazdy bez przepływki w takim przypadku - z tego co zauważyłem tak jakby było wieksze spalanie na fisie z tego co zauważyłem.

Dzisiaj Smigajac zauwarzyłem ze w tym zakresie gdzie szarpie tzn 1.500 rpm /2000 rpm słychac jak ktorys przekaznik pyka ;/ jeszcze musze sprawdzic pompe paliwa ...